#ZEROWYRZUTOW – Jak jeść na mieście, by nie marnować żywności?
Żyjemy w ciągłym pędzie, brakuje nam czasu, a jedzenie staje się bardziej obowiązkiem niż przyjemnością. Potrzeba zaspokajania głodu spada na ostanie miejsce, przez co jemy w biegu, wykonując w tym czasie także inne, ważniejsze dla nas czynności. W rezultacie nie zwracamy uwagi na to co jemy i często sięgamy po wysoce przetworzoną żywność o niskiej wartości odżywczej. Co zrobić, by chociaż odrobinę zwolnić i zacząć na nowo dbać o życie w zgodzie z naturą? Oto kilka naszych wskazówek w duchu zero waste.
Ogranicz użycie plastiku
Lubimy szybkie i wygodne rozwiązania. Dlatego w codziennym życiu wciąż spotkamy się z jednorazowymi kubeczkami, butelkami, słomkami, tackami czy reklamówki z tego tworzywa. Zdarza się, że kupujemy gotowe posiłki z dowozem do domu w plastikowych opakowaniach, często z zestawem sztućców i dodatkową porcją serwetek. Będąc na mieście, bierzemy kawę lub herbatę na wynos w jednorazowym kubku. Z kolei w sklepie warzywa na wagę czy nawet całe zakupy pakujemy do foliówek, nie zastanawiając się nawet przez moment nad tym, co dzieje się z tym plastikiem.
Takie podejście sprawia, że mimowolnie przyczyniamy się do zwiększenia produkcji tego surowca. Czy umiesz sobie wyobrazić, że pierwsze produkty z plastiku znajdują się jeszcze na naszej planecie? Powód jest prosty. Materiał ten rozkłada się naprawdę długo, a jego recykling nie jest opłacalny. Dlatego jedynie około 9% ulega przetworzeniu, a cała reszta niszczy środowisko naturalne.
Istnieje jednak kilka prostych sposobów, by przyczynić się do zmiany. Zacznij od siebie i spróbuj ograniczyć użycie plastiku w codziennych sytuacjach.
- Wystarczy, że kupując na mieście kawę weźmiesz kubek termiczny, a na zakupy zabierzesz materiałową siatkę i woreczek na warzywa lub owoce;
- Zamiast zamawiać posiłki do domu, jedz na miejscu w restauracji, a na wynos zabieraj je do swojego lunchboxa;
- Spróbuj mieć zawsze przy sobie zestaw metalowych sztućców wielokrotnego użytku, a przed sięgnięciem po słomkę, reklamówki czy serwetki, zastanów się czy ich naprawdę potrzebujesz.
Wykorzystuj resztki i planuj swoje posiłki
Pewnie niejednokrotnie zdarzyło Ci się zjeść na mieście, podczas gdy w Twojej lodówce czekały produkty, którym właśnie kończy się termin ważności. Dlatego tak ważne jest planowanie tego co i kiedy zjesz. Dzięki temu zminimalizujesz szansę, że przegapisz zdatność do spożycia już kupionych produktów.
Jeśli wiesz, że czeka Cię obiad poza domem, zamroź już przygotowany posiłek. W ten sposób nie tylko nie zmarnujesz tego dania, ale także odgrzejesz i zjesz je w momencie, gdy Twoja lodówka będzie świeciła pustkami. Zabieraj ze sobą własne jedzenie do pracy, szkoły czy na uczelnię. Jest to jednocześnie ekologiczne i ekonomiczne. Pamiętaj o pudełkach wielokrotnego użytku, to zdecydowanie zmniejszy ilość produkowanych śmieci.
Mierz siły na zamiary
Badania pokazują, że osoby, które idą na zakupy głodne, kupują więcej jedzenia i często wybierają wysokoenergetyczne przekąski. Podobnie jest wtedy, gdy składamy zamówienie w restauracji lub korzystamy z barów szybkiej obsługi. Głodni często podejmujemy pochopne decyzje, nie zawracając uwagi na wartość odżywczą produktów, a jedynie zaspokojenie potrzeby. Zamawiamy zestawy lunchowe lub kilka dań na raz, by finalnie najeść się już częścią kupionego posiłku. W takiej sytuacji lepiej kupić mniej, a w razie dalszego odczuwania głodu domówić kolejną potrawę z menu. Pamiętaj, że niezjedzone resztki trafiają do śmietnika – dlatego zastanów się dwa razy zanim zamówisz “górę” jedzenia, a najlepiej noś ze sobą pojemnik typu lunchbox i proś o zapakowanie niezjedzonej porcji 🙂
Idź z duchem czasu
Marnowanie żywności to problem globalny, z którym zmagają się nie tylko gospodarstwa domowe, ale także między innymi restauracje. Z pomocą przychodzi technologia. Już dziś, dzięki takim aplikacjom jak: Too Good To Go czy Foodsi, możemy “uratować” danie czy produkt. To bardzo proste – restauracje, chcąc zmniejszyć ilość wyrzucanych posiłków, pod koniec dnia umożliwiają zakup tych dan, które się nie sprzedały, w cenie nawet 70% niższej niż standardowa. Dzięki temu możesz zjeść pysznie, niedrogo, a do tego poszerzyć swoje kulinarne horyzonty. Na takim podejściu zyskują zarówno klienci, restauracje, jak i nasza planeta. Warto spróbować! Pamiętaj tylko, żeby zabrać ze sobą własny pojemnik. A jeśli do tego, zamiast jazdy autem, postawisz na spacer, rower czy komunikację miejską, będziemy dumni 😊